Więc jaki jest idealny produkt, który mogę importować?
Powinno to być coś na czym się dobrze znamy, co jest naszym hobby. Kupujący powinien usłyszeć od nas profesjonalną opinię tego produktu, a będzie ona możliwa tylko wtedy, jeśli będziemy dobrze go znać. W razie jakichkolwiek problemów, czy reklamacji powinniśmy umieć doradzić klientowi, a nie odpowiadać - "Przepraszam, ale się na tym nie znam".
Idealny produkt do importowania powinien być:
-Bez daty przydatności do spożycia
Produkt powinien być nieżywnościowy, czyli bez daty przydatności do spożycia. Dzięki temu, może on stać na półce dowolnie długo. Nie starzeje się, nie psuje, a to ważne.
-Bez akcyzy i dodatkowych podatków
Dzisiaj można kupić bardzo dobre jakościowo wino w niskich cenach, a następnie sprzedawać je w pubach i restauracjach, prosto z beczki. Możesz kupić wódkę. W Wielkiej Brytanii jest mnóstwo hurtowni, które sprzedają markowy alkohol w bardzo atrakcyjnych cenach. Na przykład firma Maatra. Problem jednak w tym, że alkohol jest obłożony akcyzą. Za każde przeliczeniowe 100l czystego spirytusu trzeba zapłacić 4960zł akcyzy. Dodatkowo musisz wynająć skład akcyzowy, czyli magazyn, który spełnia pewne normy celne, a w którym będziesz przechowywał zakupiony alkohol. Podobnie sprawa wygląda z importowaniem samochodów z USA, które również obłożone są podatkiem akcyzowym.
-Lekki i mały
Logistyka jest największym kosztem. W handlu mówi się "mały produkt - duża marża".
-Nie może być rzadko używany
Produkt rzadko używany rzadko się psuje. Pomyśl, ile razy zepsuł Ci się 20-metrowy przedłużacz, który kupiłeś tylko z okazji remontu mieszkania? Albo drabina? Lub korkociąg? Idealny produkt musi być używany bardzo często. Codziennie. Musi się zużywać. Nie może się psuć. Chodzi po prostu o to, żeby klient znowu wrócił do Ciebie po zakup.